2024 – to co naprawdę się liczy

    Miałem opublikować wpis pewnej środy…   Nie opublikowałem. Emocje wzięły górę i zabrały mi parę ostatnich tygodni.

    Jeszcze rok temu nigdy nie odważyłbym się na tak szczery wpis bojąc się Twojej opinii i odrzucenia (tu wpis sprzed roku na stary 2022). Nie tym razem

    Ale żyję.

    Szczerze, jestem zaskoczony, że żyję. Nowe jest jednak to, że jestem chyba pierwszy raz w życiu zachwycony życiem. Byciem.


    Pomimo całego trudu i bólu, chcę żyć. 

    Nagrodą trwania w terapii i przezwyciężania siebie, jest moja autentyczność z, pierwszy raz w życiu, pełną akceptacją na całego siebie. Zawsze dawałem tę akceptację uczniom, a nie potrafiłem sobie tego dać.

    In fine, udało się. Akceptuję siebie i szanuję.

    Dzięki Tobie, dzięki sobie, dzięki Wam. Jestem zachwycony sobą i drugim człowiekiem mi życzliwym. A nie jest to oczywiste. 

    Dziękuję, że jesteś ze mną.

    ps. Dzięki zbiórce odebrałem laptop💙, na tym laptopie napisałem to, co wyżej.

    Bardzo dziękuję.

    Zbierzemy na aparat?

    Podobał Ci się ten artykuł?

    Jeśli tak, to zarejestruj się aby otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach oraz metodach efektywnego uczenia się.
  •  

     

  •  

     

  • Nie ma jeszcze komentarzy

    Co o tym myślisz?

    Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *. Twój adres email nie zostanie opublikowany.