Beztalencie językowe? Czy Ty tak też myślisz o sobie? Ok. A jak tak nie uważam.
W tym artykule dowiesz się:
- o syndromie Damiana, który wiecznie zaczyna naukę angielskiego od podstaw
- czy istnieje magiczna pigułka pozwalająca nauczyć się angielskiego w 1h
- że lenistwo jest brakiem motywacji
- że tylko promil społeczności uczniów jest kompletnym beztalenciem językowym, ale nie Ty
- jak była Premier Beata Szydło wypadła w quizie maturalnym z Wosu
- o rezultacie badania małżeństwa Biorków z Los Angeles pokazującym czy ZZZ jest efektywne
- jak systematyczność, motywacja kilera, czerpanie przyjemności z procesu uczenia się i odpowiednia metoda nauki wpływa na faktyczne zapamiętywanie na dłużej
4 postawy uczniów podczas nauki języków
Pierwsza jest to postawa mojego dobrego kolegi Damiana. Byłem u niego w domu, zaczęliśmy rozmawiać o językach, jest to częsty temat z racji mojej pracy zawodowej. I on mi się zapytał: “Michał, jak to jest, że ja uczę się już dwa lata języka angielskiego i tak mało potrafię?” Zaczęliśmy rozmawiać głębiej, zapytałem go ile się uczył, jak się uczył, z jakich książek korzysta i tak dalej, i tak dalej, no i wyszło to, że jest tak zwanym “fałszywym początkującym”.
Jest to pojęcie dydaktyczne, które odnosi się do ludzi, którzy uczą się języka przez dwa miesiące, robią sobie cztery miesiące przerwy, znowu dwa miesiące i tak cały czas w kółko. No i można powiedzieć, że przez dwa lata potrafią tylko tyle, ile się nauczyli w dwa miesiące. Ale jeżeli tego nie ćwiczą, jeżeli uczą się tak samo i nie ma pogłębienia tej wiedzy, to niestety są zawsze początkującymi i zawsze będą tak mówić jak Damian, że nie potrafię się uczyć.
Druga postawa to jest to postawa Szymona – też jednego z moich uczniów, który kiedyś mi powiedział: “Proszę Pana, chciałem posiąść wiedzę, lubię być mądry, lubię mieć wiedzę, ale nie lubię się uczyć. Więc chciałbym żeby ktoś na przykład wymyślił jakąś kapsułkę, którą bym połknął i ona dałaby mi dawkę wiedzy, nauczyłbym się hiszpańskiego w jedną godzinę.” No niestety tak się nie da, Szymon. Zaraz wyjaśnię dlaczego.
“Nie chce mi się”
Trzecia postawa to postawa “nie chce mi się”. Jest to postawa, którą zaprezentowałem w najnowszym filmiku na YouTube, dostępnym także na naszym blogu: jak pokonać lenistwo do nauki?. Nie chce mi się, to znaczy nie mam motywacji do tego żeby się uczyć. Czy tu da się coś z tym zrobić? Da się. Da się używając motywacji kilera.
Czytaj: Jak się zmotywować?
I czwarta postawa, chyba najbardziej smutna dla mnie, kiedy jedna z moich uczennic o imieniu Justyna powiedziała: “Proszę Pana, ja się tego nie nauczę. Nie nauczę się języka francuskiego, ponieważ jestem kompletnym beztalenciem językowym.” No i co ja mogłem powiedzieć takiej uczennicy? Ja w nią wierzę. Ja jej mówię, że nie jesteś beztalenciem, nauczysz się, tylko ona ma tak silny obraz samej siebie, tak negatywny, że ja nie przebijam się do jej duszy.
Co powie nauczyciel, czyli ja?
Chciałem na początku w tym momencie powiedzieć o badaniu małżeństwa naukowców-psychologów Biorków z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles, którzy badali ich studentów przez kilkanaście lat, którzy narzekali: “Proszę pana, proszę pani, uczę się i tak wiele z tego nie umiem i słabo nam testy idą.” No i oni badali ich, sprawdzali jak oni się uczą, jakie metody stosują i się okazało, że jakby kluczem, przyczyną tej nieefektywnej nauki i tego, że nie robią postępów jest to, że zamiast realnej wiedzy zdobywają tylko niesłuszne poczucie, że coś wiedzą.
Wyobrażam to sobie tak, że jest to realne “zakuć, zdać, zapomnieć”. Uczę się do testu z historii, który mam jutro, zacząłem naukę, jak dobrze pójdzie, wczoraj albo najczęściej zaczynam dzisiaj. No i okej, nauczę się na 3, będę pamiętał przez 2-3 dni, no i za tydzień nic nie będę pamiętał.
Przykłady parlamentarzystów
Dzisiaj oglądałem na YouTube pewnego dziennikarza, który przepytywał posłów o pytania matury z WOS-u. Zadał pytanie jednemu posłowi – Kiedy powstała polska Konstytucja? – No i powiedział 2002-2003 rok i tak się wahał. No poseł takie rzeczy powinien wiedzieć, powinien wiedzieć, że polska Konstytucja powstała w 1997 roku.
Drugi przykład, jeszcze gorszy. Zapytano Beatę Szydło dwa lata temu, czyli kiedy jeszcze nie była premierem: Pani poseł, kiedy Polska weszła do Unii Europejskiej? – No i ona zaczęła się wahać, 92-93 rok. Przepraszam, taka wiedza powinna być znana każdemu posłowi, a tym bardziej pani premier. Więc wydaje mi się, że w ich przypadku rzeczywiście oni zamiast realnej wiedzy mają tylko poczucie, że coś wiedzą, chyba wiedzą tylko jak się zaprezentować przed kamerami.
Trzeci przykład z książki Radka Kotarskiego, też odnoszący się do badania Biorków. Radek napisał, że: “naszą pewność siebie o czasie uczenia się często ma się nijak do tego, jak faktycznie zapamiętujemy dany materiał.” Zgadam się z tym całkowicie. No najczęściej jest tak, że uczymy się nieefektywnie, ponieważ czytamy 50 razy notatki, nie stosujemy różnych metod uczenia się, o których pisałem w drugim poście na moim blogu. Zakuwamy i później nie pamiętamy.
No właśnie, ale co można zrobić?
Znowu przychodzi Wam z pomocą Michał Walasek wnauce.pl i na naszym blogu odpowiadam Wam tu i teraz. Po pierwsze do Damiana – Damian, tak jak ci powiedziałem, po pierwsze, no nie ma nauki bez systematyczności. Wydaje mi się też, że masz za mało motywacji. Masz motywację taką, że jak masz jakąś konferencję, gdzie potrzebujesz trochę porozmawiać w języku angielskim, to wtedy się uczysz, znika konferencja, znika motywacja. 4 miesiące i już nie masz kontaktu, no i się nie uczysz. Zachęcam Cię także do tego żebyś uczył się motywacji kilera. To znaczy, żeby ktoś z zewnątrz pomagał Ci w umawianiu się na to, że będziesz uczył się na przykład 6 razy w tygodniu po jednej godzinie. Jeżeli tego nie zrobisz, to ponosisz jakąś konsekwencję. Więcej na filmiku na YouTube.
Druga postawa to mojego ucznia – Zachęcam Cię do tego, żeby czerpać frajdę z nauki. Można się uczyć i żebyś fajnie przeżywał uczenie się i cieszył się z tego, że po prostu się uczysz, że dowiadujesz się nowych rzeczy. Proponuję Ci tutaj metodę “ciekawskiego dziecka”, czyli poznawanie jak najwięcej, zadawanie pytań dlaczego coś się dzieje.
Co do lenistwa i postawy “nie chce mi się”, no to jest to związane z brakiem motywacji. Także zachęcam Ciebie do tego, żebyś stosowała motywację kilera. No i ostatnia osoba – Jestem kompletnym beztalenciem językowym. – Nie jesteś. Uwierz mi, nie jesteś. Na kilkunastu uczniów może 1%, których uczyłem nie potrafiło się uczyć, było niezdolnymi, ale nie ty, na pewno nie ty. Potrzebujesz wsparcia od kogoś, napisz do mnie, porozmawiaj z jakimś bliskim, żeby Cię wspierać. Uwierz mi, jesteś w stanie się nauczyć języka francuskiego.
Kochani, 13 sekund do końca, dziękuję Wam serdecznie za uwagę. Zapraszam do subskrybowania, czytania bloga i śledzenia mnie na Instagramie, Facebooku.
Dziękuję za uwagę.
Czytaj dalej:
Najlepsze metody radzenia sobie ze stresem
Co zrobić jak masz mało czasu do egzaminu
Neuroplastyczność mózgu – pierwszy podcast z serii “9.5min”
takadziewczyna
10 września, 2023Bzdurny artykuł! Motywacja do nauki nie ma nic wspólnego z tym że się nie chce. Proszę powiedzieć to osobie która ma ADHD i marzy o tym by biegle mówić w wybranym przez siebie języku. Niestety problem ADHD u nas dopiero raczkuje więc masa dorosłych których stać na prywatną diagnozę dowiaduje się o tym że “nie byli leniwi – tylko mają nie zdiagnozowane ADHD” . Ja bardzo chcę się nauczyć – nie mam niestety środków by zapisać się do szkoły językowej, na darmowe kursy się nie łapię bo trzeba być po 50-tce. Uczę się sama w domu krok po kroku z darmowych materiałów bo w szkołach językowych byłam właśnie tą która była określana i wręcz wpajano mi że “jestem beztalenciem językowym” – a jak się okazuje wcale tak nie jest.
Michał Walasek
21 stycznia, 2024Dziękuję za Twój komentarz. Mam nadzieję, że zauważysz, iż z ADHD też można się uczyć, a brak finansów nie powinien stanowić bariery w zdobywaniu wiedzy.
Wierzę, że każdy, niezależnie od wyzwań, może osiągnąć swoje cele. Jeśli kiedykolwiek potrzebujesz wsparcia lub dodatkowych zasobów, istnieje wiele darmowych materiałów online i społeczności oferujących pomoc dla osób z ADHD uczących się języków.
Trzymam kciuki za Twoją edukacyjną jezykowa podróż.